slownik-geologiczny.pl

Triumf polskiej reprezentacji z reprezentacją Andory. Nadszedł czas na mecz z Synami Albionu!

Triumf polskiej reprezentacji z reprezentacją Andory. Nadszedł czas na mecz z Synami Albionu!

09.04.2021, 11:01

Kwalifikacje do mistrzostw świata, które rozegrane zostaną w Katarze w przyszłym roku zaczęły się w ubiegłym tygodniu. Nasza drużyna od jakiegoś czasu posiada nowego trenera, a więc kibice wierzą w to, że dyspozycja reprezentacji wzrośnie znacząco. W tej chwili jesteśmy już po dwóch meczach pod wodzą Paulo Sousy i trzeba przyznać, iż niezwykle trudno w oparciu o to ocenić występy naszych reprezentantów. Warto nadzieję na to, iż z każdym nadchodzącym starciem dyspozycja polskiej drużyny będzie wyglądać o wiele lepiej. Bardzo dużo sympatyków polskiej kadry miało nadzieję na to, iż pojedynek z zespołem Andory będzie prostym obowiązkiem i atakujący gracze otrzymają okazję na strzelenie dużej sumy bramek. Rzeczywistość prezentowała się jednak nieco przeciwnie i ostatecznie to nie był najprostszy mecz dla graczy portugalskiego trenera. Spora zasługa w końcowym sukcesie leży po stronie kapitana polskiej reprezentacji Lewandowskiego, który zdobył dwie bramki. Niepokojącą nowiną jest z kolei fakt, iż kapitan reprezentacji Polski doznał szkody, która może go wyeliminować z meczu z angielską drużyną.

Nasza reprezentacja zagrała na remis 3:3 z Węgrami w pierwszym pojedynku kwalifikującym do turnieju mistrzowskiego w Katarze. Pierwsza część wspomnianego starcia była trochę słabsza w wykonaniu polskich graczy, ale na szczęście w kolejnej połowie zaprezentowaliśmy się trochę korzystniej. Mogliśmy nawet wygrać to spotkanie, jednak mimo to warto radować z bardzo dobrego wyniku. Należy pamiętać o tym, że każdy punkt może może być kluczowy na końcówkę zmagań o mistrzostwa świata. Jeżeli myślimy o tym, aby gościć na turnieju mistrzowskim w przyszłym roku, naszym zadaniem jest konsekwentnie zdobywać punkty z każdym rywalem. Drużyna z Andory zaprezentowała się świetnie w linii defensywnej, lecz ostatecznie musiała zaakceptować wyższą formę polskich piłkarzy. Kapitan naszej kadry opuścił plac gry z drobną kontuzją i na nasze nieszczęście nie da rady zaprezentować się naprzeciw angielskiej kadry na dobrze znanym stadionie Wembley. Za Lewandowskiego Roberta na placu gry pojawił się Świderski, który trafił gola na 3:0 dla reprezentacji Polski.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij